...
Link 06.07.2009 :: 15:32 Komentuj (61)

Z WIZYTĄ W ZIELONEJ GÓRZE...
Link 15.07.2009 :: 16:08 Komentuj (24)
Tak jak wspominałam - udałyśmy się do Zielonej Góry.
Nasze spotkanie z Wiolą i Piotrem nie trwało zbyt długo, ale było bardzo sympatycznie (jak zawsze z resztą).
Mam nadzieję, że uda nam się w czasie tych wakacji zobaczyć ponownie.
Chwilami było ciężko spokojnie porozmawiać, bo Matylda była zmęczona, a co za tym idzie - rozrabiała za dwóch, tudzież dwoje albo dwie:)
Bardzo chciała pójść do Haneczki (wcześniej samodzielnie wpadła na pomysł, żeby kupić Haneczce kwiatuszki), ale zasnęła (bidulka) w drodze na cmentarz i została w samochodzie z Piotrem.
Mamy dzięki temu kolejny argument, żeby odwiedzić Hanię i jej rodziców.
Próbując ogarnąć zbuntowanego dwulatka, nie udało mi się zrobić zbyt wielu zdjęć...
U Hani jest przepięknie. Kto widział, ten wie. Dlatego smuci mnie fakt, że są ludzie, którzy niszczą miejsca pochówku, kradną znicze, figurki...






